Miliony turystów, tysiące aparatów skierowanych w tę samą stronę. Jednak każdy z nich widzi te miejsca inaczej. W ostatni weekend chciałem być taki jak oni. Patrzeć w tym samym kierunku ale widzieć inaczej, tak po swojemu. Jak zwykle skupiam się na detalach, na elementach, które jak puzzle tworzą całość. Pozwalam sobie pewnie dlatego, że fotografuję tak znane i charakterystyczne dla nas miejsca i budowle. Patrzę na kolumny na placu Św. Piotra, widzę je same ale też i z ludźmi, podkreślając tłumy, których nie da się uniknąć w tym miejscu.
Tytuł bardzo odważny, zainspirowany tytułem książki autorstwa Adama, z którym miałem okazję przemierzyć w cztery dni wschód Polski. Tak więc polecam książkę "A mogłem zostać kardynałem".
Tak, wiem. Nic mnie nie usprawiedliwia w sprawie opóźnienia relacji z krótkiego pobytu w Hiszpanii. Krótki ale jak intensywny. Tak zapełniony gościnnością Adama i Carlosa, że zegar biologiczny jeszcze nie wrócił do siebie i poznałem uczucie jakie towarzyszy przy zmianach czasowych.
Fotografia to mój sposób na życie i największa pasja. Przywożę piękne zdjęcia z podróży, dalekich i bliskich. Na co dzień towarzyszy mi fotografia ślubna, reportażowa i komercyjna. Charakter i klimat zdjęć idą w parze z moją osobowością. Dobry fotograf umie patrzeć na świat i dostrzegać piękno tam, gdzie pozornie go nie widać, a z połączenia pasji, wiedzy i wrażliwości powstają najlepsze zdjęcia.