Dosyć często dostaję pytania od moich fanów na Instagramie lub Facebooku, co robię, że moje zdjęcia ze smartfona są przepełnione kolorami, ale nadal naturalne w odbiorze. Czy używam jakiś dodatkowych filtrów, czy też może „photoszapa”? Odpowiedź jest prosta. Zdjęcia, które tworzę smartfonem i przedstawiam w mediach społecznościowych przygotowywane są również w tym urządzeniu. A to wszystko za sprawą edycji zdjęć, która jest ostatnim, ale również istotnym elementem tworzenia fotografii.
Fotografia to mój sposób na życie i największa pasja. Przywożę piękne zdjęcia z podróży, dalekich i bliskich. Na co dzień towarzyszy mi fotografia ślubna, reportażowa i komercyjna. Charakter i klimat zdjęć idą w parze z moją osobowością. Dobry fotograf umie patrzeć na świat i dostrzegać piękno tam, gdzie pozornie go nie widać, a z połączenia pasji, wiedzy i wrażliwości powstają najlepsze zdjęcia.