Mogę jeździć, pływać i latać. Wszystko po to aby zwiedzać i poznawać świat. Robić zdjęcia dla siebie i innych. Patrzeć na piękne widoki i robić zdjęcia tych miejsc. Nawet jeśli jestem jednym z nielicznych, który może zatrzymać się na krętej drodze, w miejscu, w którym najlepszy jest kadr. Jestem szczęściarzem, to fakt, bo mogę robić to co chcę i robię to. Przecież mnie znacie i wiecie, że u mnie nie to, że nawet jeśli są widoki to dla mnie jeszcze nie to. Czym byłby ten świat, jaki byłby sens poznawania go bez istoty ludzkiej? Dla mnie człowiek jest tym, co potrafi zatrzymać mnie na dłużej. To daje mi radość i to jest moment, w którym ja wiem, że jestem tym szczęściarzem. Dlaczego to wiem? Bo ona czy on patrzy się tylko na mnie. Wtedy przechodzą mnie dreszcze. Kiedy ona chwyta mnie za rękę i zaprasza do swojego domu. Miałem wrażenie, że jest moją babcią, która ciągle martwi się, że chodzę głodny. A dziadek? Wina nalewa do szklanki, bo okazję znalazł aby się napić. Pomyśleć, że każde z tych spotkań nigdy nie jest zaplanowane. W sumie, jak można to zrobić? To są momenty, które potwierdzają, że prawdziwe przygody zaczynają się tam, gdzie kończy się planowanie…
Ile spotkanych ludzi, tyle historii do opowiedzenia…
Szanowna Pani Grey – „Cały świat składa się z ludzi. Przypadkowych i zaplanowanych. Ważnych i tych mniej. ”
To jest piękna refleksja – niby oczywista, ale przez Panią nazwana. 🙂
Przypadkowość jest ciekawym elementem w życiu człowieka. Przynajmniej dla mnie 🙂
Ludwik, dziękuję za Twój komentarz.
Ludzie. Mijamy ich na ulicy. Czasem ktoś na nas wpadnie. Przeprosi. Albo i nie. Czasem ktoś zalotnie się uśmiechnie. A czasem to tylko serdeczność. Stoimi za nimi w kolejce. Kupujemy tą samą bułkę i podobnie przyrządamy z niej śniadanie. Ser żółty, pomidor i trochę soli. Ludzie. Pojawiają się i znikają. Przynoszą coś z sobą. Czasem zabierają. Zamieniami kilka słów na przystanku. Częściej o pogodzie niż o czymś ważnym. Mijamy się. Przebywamy ze sobą w kinie. Czasem ktoś przypadkiem dotknie naszej dłoni w pośpiechu. A czasem ktoś podniesie to co nam z kieszeni wypadło. Czasem powodują u nas uśmiech. Czasem zmuszą do łez. Ludzie. Cały świat składa się z ludzi. Przypadkowych i zaplanowanych. Ważnych i tych mniej. Mędrców i głupców. Zakochanych i niewidzących. I masz rację. Podróże to też ludzie. Bo ja zawsze uważałam.. że nie ważnie gdzie.. najważniejsze to z kim.
Nie mogę nic więcej dodać. Przepraszam, w sumie mogę! Dziękuję za komentarz.
Fotografia to mój sposób na życie i największa pasja. Przywożę piękne zdjęcia z podróży, dalekich i bliskich. Na co dzień towarzyszy mi fotografia ślubna, reportażowa i komercyjna. Charakter i klimat zdjęć idą w parze z moją osobowością. Dobry fotograf umie patrzeć na świat i dostrzegać piękno tam, gdzie pozornie go nie widać, a z połączenia pasji, wiedzy i wrażliwości powstają najlepsze zdjęcia.