Wolna sobota w sezonie, bilet lotniczy do Neapolu za 126 złotych w dwie strony. To wystarczyło, aby skusić się na szybki wypad do miasta pizzy, wyśmienitej kawy espresso, morskiego powietrza i wielkiej miejskiej suszarni. Gdzie nie skieruje człowiek wzroku to oczom ukaże się pranie. Piękny balkon z widokiem na morze i co? Pranie!
Jeszcze te skutery, które są wszędzie i jeżdżą jak chcą. Mam wrażenie, że zasada jest jedna. Jeśli znasz przepisy to o nich zapomnij. Po prostu jedź. Przyznam szczerze, że nabrałem ochoty na takiego jednośladowca. Klasyczna, stara Vespa. Dodatkowo w sam raz na ciekawą sesję ślubną.
Tak na marginesie, to tym razem na wyjeździe, nie spotkałem nowożeńców. Widziałem jednak pięknie zakochanych, którzy są pewnie tuż przed ślubem albo dawno po.
Kiedy jest się w Neapolu, to „wypada” zobaczyć Pompeje. Nie mam pojęcia, co mnie skłoniło zrobić coś, co „wypada”. Myślę, że dokonałem „samo ukarania”. No cóż, byłem, widziałem, oceniłem.
Do tego wszystkiego dobrego została jeszcze plaża. W końcu morze jest na wyciągnięcie ręki. Jednak jak się okazało, plaży było brak. Tylko determinacja pozwoliła dotrzeć do wymarzonej plaży. Piękna, piaszczysta z niezapomnianym widokiem. Szkoda tylko, że ktoś zapomniał posprzątać. Na szczęście przy winie, wszystko staje się piękne. Szczególnie tak ulotne chwile.
Czy warto zobaczyć Neapol? Jak dla mnie tak. Dwie godziny lotu i jesteśmy w innym, przyjemniejszym miejscu, gdzie można na chwilę zapomnieć o codzienności obarczonej ciągłą gonitwą.
KOSZTY WYPADU:
1. Przelot samolotem w dwie strony 31 EURO
2. Noclegi (3 noce) 54 EURO
3. Komunikacja miejska 12 EURO
4. Wyżywienie 25 Euro
Zobaczyć uśmiech włoskiego kucharza – bezcenne.
Widzę, że w każdym zakątku Włoch jest podobnie. Gdzie nie byłam, w jakiej nawet historycznej i atrakcyjnej części danego, włoskiego miasta – to wszędzie to pranie, by nie napisać te gacie 😉
Good JOb 😉
Swietne zdjecia, wypas otoczka w tle, i… jakby to bylo zbyt normalnie to musze zapytac..
A stadion San Paolo widzial? Tam gdzie boski krol futbolu biegal… A osiedle Gomorra odwiedzil 😉 Tak pytam moze akurat jakis ancuk byl w prmocji od Gucciego 😉
Tak trzymaj.. Kedy bedziesz?
Fotografia to mój sposób na życie i największa pasja. Przywożę piękne zdjęcia z podróży, dalekich i bliskich. Na co dzień towarzyszy mi fotografia ślubna, reportażowa i komercyjna. Charakter i klimat zdjęć idą w parze z moją osobowością. Dobry fotograf umie patrzeć na świat i dostrzegać piękno tam, gdzie pozornie go nie widać, a z połączenia pasji, wiedzy i wrażliwości powstają najlepsze zdjęcia.