W życiu ponoć nic tak nie determinuje do działania jak spotkani ludzi i przeczytane książki.Piotrka poznałem w Tajlandii, podczas mojej wyprawy, on podróżował z przyjaciółmi. Umówiliśmy się, że jak będziemy w tym samym czasie w Bangkoku to spotkamy się na piwku. Udało się to zgrać i piwko było, nawet chyba pięć 🙂 Przegadaliśmy pół nocy o podróżach, poznawaniu świata, ludzi, czy też szalonych podróżnikach, którzy są dla nas inspiracją do działań.
Dlaczego o tym piszę? Bo fenomenalne jest to, że są na tym świecie ludzie, którzy przypadkowego poznania się po drugiej stronie świata, dotrzymują słowa. Przecież w tych okolicznościach, tej luźnej rozmowie, wszystko mogło być ulotne… Piotrek obiecał, że przy okazji prześle mi książkę, która może mnie bardzo zainteresować. Obietnica została spełniona, zobaczyłem to, kiedy otworzyłem tajemniczą przesyłkę zaadresowaną: Mariusz „Mario” „Władziu” Stachowiak 🙂
Piotrek, wielkie dzięki i szacunek dla Ciebie, za taką niespodziankę w postaci tajemniczej przesyłki z książką. Przekonałeś mnie też, że są ludzie, których spotyka się na chwilę a zostają na długo w wspomnieniach i opowieściach. Mam nadzieję, że uda nam się kiedyś spotkać.
Wszystkim polecam książkę „CHUSTKA” która jest dziennikiem pisanym z myślą o bliskich Joanny Saguły, a przede wszystkim dla synka. Zatrzymuje w niej kadry z codzienności z rakiem w tle.
Fotografia to mój sposób na życie i największa pasja. Przywożę piękne zdjęcia z podróży, dalekich i bliskich. Na co dzień towarzyszy mi fotografia ślubna, reportażowa i komercyjna. Charakter i klimat zdjęć idą w parze z moją osobowością. Dobry fotograf umie patrzeć na świat i dostrzegać piękno tam, gdzie pozornie go nie widać, a z połączenia pasji, wiedzy i wrażliwości powstają najlepsze zdjęcia.